Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 176.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

chrześcijanie i ludzie nie ratują przepadającego człowieka?“
Kiedyś, królowa jakaś, w złocistéj karecie przebywając kraj, dotknięty klęską głodową i widząc tłumy wybladłe, wynędzniałe, zgłodniałe, pełna wzniosłéj litości zawołała do świetnego otoczenia swego: „O nieszczęśliwi ludzie! dla czegóż nie żywicie ich choćby chlebem z masłem?“ Wiara we wszechbytność i wszechskuteczność pomocy ludzkich jest tém samém, co ów chleb z masłem owéj królowéj. Pocieszają nią innych i nadewszystko uspakajają samych siebie ci, którzy przebywają świat w złocistéj karecie idealizmu. Wygodna to kareta, piękna, na miękkich resorach kołysząca do drzemki, umajonéj cudnemi snami, ale szyby jéj są w ten sposób zabarwione, że z za nich cały świat ukazuje się w tęczach i podlatuje ku niebu. Idealizm zawiera w sobie wiele stron pięknych i dusz wzniosłych, ale to mu najbardziéj mam do zarzucenia, że widzi wszędzie doskonały chleb z masłem. Tymczasem skromny turysta ludzkości, którego żadne resory do majowych snów nie kołyszą, który pieszo chodzi po świecie i własnemi oczyma, z blizka, czasem tylko przez mikroskop, przypatruje się świata tego zjawiskom, turysta ten który widzi to wszystko, na co patrzy, i po prostu opowiada ludziom to, co widzi, a nosi w zamian obrzydłe imię realisty, wié dobrze, że są na ziemi