Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 098.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Naturalnie, że zmieszanie to pierwotnéj dzikości z powstającą cywilizacyą panować musiało także w położeniu kobiety ówczesnéj, zarówno jak w panujących o niéj wyobrażeniach.
W dziedzinie wyobrażeń spostrzegamy przedewszystkiém dwie pozostałości stanu pierwotnego: wyobrażenie zależności kobiety od pracy męzkiéj, i upośledzenia, w jakie ją wprawiają właściwe jéj stany fizyologiczne, które teraz występują już w postaci wrodzonego jéj piętna hańby.
„Ani jedno prawdziwe szczęście nie staje się udziałem kobiety inaczéj, jak przez jéj męża; on to uczynił ją matką, on dostarcza jéj odzieży i klejnotów; od niego ma ona kwiaty, sandał, szafran, perfumy i wszelkiego rodzaju dobra.“
A następnie:
„W czasie miesięcznych swych przypadłości, kobieta powinna udać się na trzy dni w miejsce samotne; przez czas ten nie wolno jéj podnosić oczu na kogokolwiek, ani na dzieci swe, ani nawet na słońce; dnia czwartego dokonać winna ustanowionych ablucyi, wykonywając zarazem obrządki, dla okoliczności téj przepisane.“
Zależną będąc i przez samę już naturę zhańbioną, kobieta, nieskończenie niższą jest istotą od mężczyzny i w jednym stoi rzędzie ze starcami, niedołężnymi umysłem, kalekami i żebrakami.