Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Nad Niemnem 022.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wało natenczas w umyśle Elizy wiele pociągów i wstrętów, popędów, pragnień, myśli i uczuć, przez nikogo, ani przez się nią samą nawet przedtem, nieprzewidzianych; powstawał i coraz wyraźniej zarysowywał się, coraz potężniej nęcił ideał życia, określony już wtedy przez Elizę dwoma wyrazami: „miłość i praca“, ideał, który z rzeczywistością jej domowej egzystencyi zostawał w sprzeczności rażącej.
Uświadomienie tej sprzeczności pociągnęło za sobą dalsze, ważne następstwa. Kobieta młoda zaczynała dopiero żyć naprawdę, czuła się silną sercem i energią, i to uczucie zaczęło w rzec w jej duszy, napełniając ją żądzą zerwania pęt konwencyonalnie zawartego małżeństwa, w którem teraz zadośćuczynienia najżywszym pragnieniom i najmocniej ukochanym poglądom znalesść nie mogła. Zrazu z wahaniem i skrupułami, potem jasno i śmiało powiedziała sobie, że stosunek ten dłużej trwać nie powinien. Eliza była bezdzietną; unieważnienie małżeństwa nie przedstawiało się jako niemożliwość.
W roku 1864 Orzeszkowa przeniosła się do swej wsi rodzinnej, Milkowszczyzny, i coraz systematyczniej prowadzić zaczęła dalsze swe wy kształcenie umysłowe, żyjąc w samotności najzupełniejszej i mężnie stawiać czoło rozlicznym powikłaniom, jakie zarówno ze stosunków ogólnych, jak i jej osobistych wynikały. Młoda kobieta pragnęła zaznajomić się z najnowszemi prądami wiedzy; książki w tym kierunku pisane sprowadzała sobie i studyowała. Jedynym jej przewodnikiem w wyborze książek był naówczas Przegląd dwóch światów (Revue des deux mondes) stale od lat kilku prenumerowany i sumiennie odczytywany.
Jak na bardzo wiele umysłów spółczesnych, tak i na nią, silnio oddziałało poznajomienie się ze słynnem dziełem Buckle’a: Historya cywilizacyi w Anglii.
Według własnego jej wyznania przy pierwszem czytaniu tej książki czuła, jakgdyby wzrok jej, wzmacniając się z dniem każdym, sięgać mógł dalej i wyżej, jakgdyby w coraz wyraźniejsze obrazy układały się pojęcia i dojrzewały zasady, które przedtem snuły się jej w myśli, niby mgliste widma tylko. Za Bucklem poszli inni wielcy przedstawiciele nauki nowożytnej i dopomogli Orzeszkowej do ułożenia wiadomości w pewną jednolitą całość, mającą jej zastąpić ten częścią tradycyjny, częścią konwencyonalny pogląd na świat, na jakim zazwyczaj poprzestaje ogół kobiet niemyślący a przynajmniej niezagłębiający się w pojęcia. Całość ta nie mogła być odrazu zupełnie wykończoną; owszem, z biegiem lat, a raczej z pogłębieniem się myśli, musiała być różnostronnie uzupełnianą, dawała już atoli umysłowi możność grupowania poglądów i odnoszenia ich do jakiejś zasady, równocześnie zaś stawała się bodźcem do podzielenia się wynikami swych spostrzeżeń i rozmyślań z jaknajszerszą publicznością, ażeby pewne opinie sprostować i podać rady co do usunięcia szkodliwych lub zgubnych przyzwyczajeń, zarówno w myślach jak w postępkach. Czasami posługiwała się ku temu formą rozpraw, pisząc np. o znaczeniu powieści, o Buckle’u i jego historyozoficznych poglądach, o spółczesnem położeniu kobiety w społeczeństwie, zarówno naszem jak i obcem, o patryotyzmie