Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Drobiazgi 105.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

się do rozpuku z figlów i szczebiotu małéj, delikatnéj, świątecznie ustrojonéj dziewczynki, która, jak rozpieszczone kocię, wiła się po jego grubéj kościstéj postaci, drobnemi rękoma targając mu szorstkie wąsy lub głaszcząc łysinę. Potém, po świątecznych wizytach, traktamentach i rozprawach, w sali o dwóch okienkach przysłoniętych perkalowemi firankami i wazonami z mirtem i pelargonią, zapanowała świąteczna także cisza. Na szerokiéj twardéj kanapie, w cieniu wysokiéj drewnianéj poręczy szarzała gruba, kwiecistym szlafrokiem owinięta postać głęboko uśpionego szewca. Z jednéj strony głowa jego, oparta na włóczkowéj poduszce, w białawym, zimowym zmroku świeciła rozszerzającą czoło łysiną i rumianością wydętych policzków, z innéj nieruchomo sterczały dwie wielkie stopy w płaskich barwistych pantoflach. Śpiąc sapał, chrapał, gwizdał, a przy nim grubem i krótkiém ramieniem jego objęta, równie głęboko jak on, tylko bardzo cicho usypiała śliczna i delikatna sierota „z wielkiéj familii“, złote swe miękkie włosy rozsypując mu na szorstkie wąsy, twarde ręce i kwiecisty szlafrok.
Jednak, ani dwa domki, nabyte za oszczędność całego życia, ani byt względnie dostatni, ani niedzielne rozrywki, zbytki i spoczynki, nie czyniły go tak doskonale szczęśliwym, jak jakakolwiek dana mu do spełnienia funkcya publiczna. Raz,