Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Drobiazgi 103.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

gęsty rysunek drobnych zmarszczek, który ją teraz całą okrywał. Była to niby misterna siatka z cieniutkich porwanych nitek, którą utkała i na zdrowe, czerstwe ciało jego zarzuciła długa i ciężka praca. Przy nim pracowali tak jak i on, synowie i pomocnicy jego; w izbie sąsiedniéj gospodyni domu gotowała, prała, szyła; dorastające dziewczęta szyły, prały, haftowały w oczekiwaniu małżeństwa, zarabiając na własną rękę. Po grubéj podłodze przechodziły tam i przebiegały bose stopy; kobiety te w w[1] domu chodziły boso, w ubraniu krótkiém, luźném, sprzyjającém oszczędności i zarazem swobodzie ruchów. W przestankach zasiadali wszyscy dokoła stołu, zastawionego grubem ale obfitém jadłem. Jadali tłuste i smaczne krupniki, barszcze z wieprzowiną, kasze nieprzenikalnéj gęstości; w niedzielę i święta miewali pieczenie i pijali piwo i kawę. W niedzielę i święta warsztat był pusty i milczący; szewc Florenty z rodziną i odwiedzającemi go gośćmi przebywał w bawialnym pokoju, zwanym salą. Miewał wtedy na sobie obszerny szlafrok z materyi w kwieciste desenie, pantofle, które mu córka wyszyła na kanwie i fajkę z długim cybuchem w rękach. Odpoczywał na twardéj kanapie, z ogromną żółtą poręczą, siedząc, albo leżąc, popijał kawę i częstował nią gości, a głowa jego podnosiła się najdumniéj i czoło wygładzało się najpogodniéj, gdy miał przed kim rozprawiać o rzeczach i spra-

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku – podwójne w.