Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Drobiazgi 031.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Straszne, chorą pierś rozedrzéć zda się mogące westchnienie, przerwało mu żartobliwą mowę. Zaniósł się kaszlem. Ból wyrwał mu z piersi parę mimowolnych jęków. Po kilku jednak minutach rzekł znowu do żony: — Chciałem cię trochę rozśmieszyć, bo tak desperujesz... A potém zwracając się do mnie:
— Co tam dzieje się z tymi biednymi ludźmi?
O, nieznany i maluczki! iluż wielkich tego świata pozazdrościć-by mogło wielkości twéj duszy!...