Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.4 270.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

sprzedaż towarów dla setek tysięcy ludzi, będzie mógł przystąpić do zakładania własnych fabryk i warsztatów, do nabywania własnych folwarków i kopalń, które to fabryki, warsztaty, folwarki i kopalnie będą wspólną własnością wszystkich stowarzyszonych, to jest całego ludu. Zyski z nich iść będą dla stowarzyszonych, produkcja odbywać się będzie według ich zapotrzebowań, a ci którzy tam pracować będą, będą także członkami stowarzyszeń, a więc i współwłaścicielami tych wszystkich bogactw.
Powstanie Związek ogólno krajowy stowarzyszeń pożyczkowo-oszczędnościowych, który przerośnie wszystkie banki kapitalistów i skupi w swojem ręku cały kredyt i wszystkie kapitały z oszczędności ludu powstające. Wskutek takiego związku ogólnego miejscowe kasy będą miały jeszcze mocniejszy grunt pod sobą; a wszelkie instytucje ludowe, wszelkie wspólne fabryki, warsztaty i folwarki jakie będą powstawać czy to z kapitałów stowarzyszeń spożywczych, czy też z zysków nagromadzonych przez kasy pożyczkowo-oszczędnościowe będą miały w tym związku i w jego banku ludowym szeroki kredyt i poparcie.
Powstanie także ogólno-krajowy Związek Związków robotniczych, który przez to samo, że ogarnie wszystkich robotników całego kraju, będzie mógł dyktować warunki pracy i najmu wszelkim fabrykantom, kapitalistom i właścicielom, i przez to samo ochroni robotników przed wyzyskiem, bez pomocy państwa.
W związkach tych połączymy wszystkie ziemie polskie nie tylko więc Królestwo ale i Galicja, Śląsk, Poznańskie, Prusy. Będą oni skupiać w sobie całe wolne życie narodu polskiego, życie tych 20-tu miljonów ludzi, co chociaż rozdzieleni kordonami trzech rządów zaborczych, nie przestali jednak być jedną niepodzielną Polską.

Stowarzyszenia są prawdziwą wolnością.

Stowarzyszenia, o których mówiliśmy, dać nam mogą wszystko co w życiu potrzebne; dobrobyt, porządek, oświatę, sprawiedliwość i braterstwo, a przytem zupełną i prawdziwą wolność. Tworzą się one bez żadnego przymusu; każdy należy do nich tylko do-