Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.4 102.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

współwłaścicielami wielkich przedsiębiorstw kolektywnych. W każdym razie, cała ta klasa ludzi we własnym interesie dopomagać będzie robotnikom do wywłaszczenia wielkich kapitalistów. Będą więc oni raczej sprzymierzeńcami, niż wrogami rewolucji.
Chłopi gospodarze, właściciele małych kawałków ziemi, uprawiający je własnemi rękami, w rewolucji robotniczej nie mają nic do stracenia. Obciążeni długami, podatkami, zagrożeni ciągle bankructwem przez konkurencję wielkich gospodarstw, cierpią oni dziś nędzę, a w pocie czoła pracując, ledwie wyżywić się mogą. Rewolucja robotnicza umorzy ich długi, zmniejszy podatki, zniesie ciężką służbę wojskową i rząd, który ich dusi na każdym kroku, a przez to samo już pociągnie ich za sobą.
Rząd dzisiejszy i kapitaliści są tak samo i ich wrogami, gnębią ich i prowadzą do zupełnej ruiny. Dlatego też chłopi właściciele nie będą mieli żadnego interesu, żeby ten rząd i tych kapitalistów bronić; pójdą oni całą masą za rewolucją robotniczą, bo ta rewolucja da im swobodę, a znosząc długi i podatki dzisiejsze, wyrwie ich z nędzy. Chłopi zanadto są przywiązani do swej własności gruntowej i zanadto mało rozumieją korzyści wspólnego władania, żeby mogli dać się odrazu namówić do wspólnej własności ziemi... Wspólna własność nie będzie ich interesem. Rewolucja robotnicza wywłaszczać ich nie będzie, nie pozbawi ich prywatnego posiadania swych gruntów, gdyż i tak w niedługim czasie przekonają się oni sami naocznie, o ile wyższem i dogodniejszem jest wielkie kolektywne gospodarstwo rolne i dobrowolnie zrzekną się swych osobistych praw do tych małych kawałków ziemi, które wymagają od nich dużo pracy, dając w zamian stosunkowo mało. Tacy zrzec się mogą osobistej własności, gdyż ta własność nie daje im żadnych bogactw, ani też żadnej władzy, a przysparza im tylko trudów i utrzymuje w niedostatku.


W taki sposób zachowywać się będą w czasie rewolucji robotniczej różne klasy społeczeństwa, w każdym razie znaczna większość będzie po stronie robotników.
Zbyt wiele jest wszędzie ludzi zainteresowanych z różnych powodów w zburzeniu dzisiejszego porządku, aby rząd i kapitaliści mogli stawić skuteczny opór... Upadek ich i zwycięstwo klasy robo-