Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 390.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i trzeciego stanu: szlachta w XVI w. jest jeszcze silną — trzyma w swych rękach ziemie, ma pieniądze — świeżo wydarta jej władza polityczna zostaje jeszcze jako przewaga moralna — rząd z nią liczyć się musi — nie wszystkie nawet zamki są rozbrojone. Stan trzeci nie ma jeszcze żadnej wspólnej idei politycznej, która by go złączyła w jedną rewolucyjną siłę — mieszczaństwo potrzebuje do wyzysku praw feodalnych i często łączy się z feodałami dla zgniecenia zbuntowanego chłopstwa. W XVIII w. szlachta jest nietylko zbankrutowaną majątkowo i w większej części wyzutą z ziemi, lecz także zupełnie zdemoralizowaną klasą, istniejącą bez żadnej potrzeby społecznej i przeświadczoną o tem; sama wyznaje nowe ideje i trzyma swe przywileje bez żadnego sensu. Dla państwa nie może być podporą — nie jest bowiem przewodniczącą w produkcji, ani posiadaczką kapitałów, stanowisko jej jest pasorzyta na ciele państwowem po większej części (żyje z synekur urzędniczych, pensyj honorowych). Zaś stan trzeci, gdy kapitał wszedł w dalszą fazę zażądał zupełnej swobody i równości, mógł już złączyć się w jedną partję polityczną, dawne ideały chłopów buntujących się stały się teraz ideałami i interesami całego stanu trzeciego, powołują też cały naród prawie do rozbicia starych praw kastowych. W nim klasa burżuazji jest już panującą w społeczeństwie. Tylko burżuazja mogła przeprowadzić społeczeństwo w nowy ustrój, gdyż sama była jego przedstawicielką, interesy jej klasowe wiązały się bezpośrednio z nowym typem gospodarczym: przytem burżuazja tylko mogła przeprowadzić zorganizowaną walkę, rozporządzając do tego olbrzymiemi środkami swych sił inteligentnych i swych wpływów w społeczeństwie.
Przeto wejście jej do ruchu rewolucyjnego przeciw feodalnym prawom — musiało walkę rozstrzygnąć. Bez niej chłopi nie byli zdolni dokazać tego.
Trzy te przyczyny sprawiały bezskuteczność reformacyjną chłopskich buntów.
Dlaczego ówczesny komunizm był utopijnym? Nie było dlań żadnych podstaw społecznych, mógł przeto istnieć tylko jako marzenia pewnych jednostek. Całe społeczeństwo było jeszcze przesiąknięte duchem indywidualizmu rodzinnego — uczucia społeczne dopiero zaczęły się rozwijać. Praca wspólna nie była żadną koniecznością; dopiero w manufakturach zaczęła rozwijać się.