do tego grunt emocjonalny (co zobaczymy dalej) staje się niejako przedstawicielem oficjalnym nowej filozofji. Zjawiają się też nowe środki propagandy ułatwiające ogromnie dokonaniu się przewrotu umysłowego w szerokich masach — jest nim druk i szkoły — rozwijające się z każdym wiekiem bardziej.[1][2]
Za pomocą tych środków inteligencja burżuazyjna rozszerza wśród mas nowy system pojęć i rozumowania, niszcząc coraz bardziej panowanie religji, często nawet bezwiednie i wbrew swym celom. Określmy stanowisko tej nowej klasy społecznej (burżuazji) jako propagatora, krzewiciela przewrotu umysłowego, nowej filozofji materjalistycznej. krytycyzmu.
Odkąd teologja przestaje być jedyną nauką — z chwilą gdy zaczynają się wydzielać badania przyrodzone jako gałęź wiedzy — monopol oświaty, nauk, przechodzi z klasztorów do miast. W miastach centralizuje się ruch naukowy. Już przez to samo staje się on najdostępniejszym dla umysłu mieszczaństwa.
Badania przyrodnicze przedstawiają dla burżuazji specjalny interes — zdobycze ich stają się zdobyczami kapitału. — Wynalazki mechaniki, chemji, fizyki itd., znajdują olbrzymie zastosowanie praktyczne w produkcji — zwiększają wytwórczość pracy a przez to siłę rodną kapitału.
Dlatego też mieszczaństwo wydaje z siebie najliczniejsze zastępy badaczy.
Wytwarzanie się burżuazji odbywa się jednocześnie z przewrotem umysłowym, wiek odrodzenia, rodzącej się niewiary i materjalizmu jest jednocześnie wiekiem powstania kapitału. Nowe pokolenia mieszczańskie wyrastają już w atmosferze pełnej żartów z religji, szyderstw z przesądów, zastają już sponiewierane teksty biblijne. Odkrycie Kolumba, systemy Kopernika, Galileusza, zastaje stosy ksiąg drukowanych łatwych do nabycia, które wydobywają ze zgliszczów
- ↑ Kościół stary prowadząc jeszcze walkę z tym nowym prądem usiłuje ubezwładnić narzędzie propagandy. Pod wpływem duchowieństwa Franciszek I wydaje w 1535 r. edykt zabraniający pod karą śmierci drukowania; parlament paryski wymusza przywilej drukowania dla 12 osób wybranych przez króla — przytem cenzura.
- ↑ W miastach powstają już od XIII wieku pierwsze szkoły świeckie, przystosowane do potrzeb życia kupca — dające odpowiednie tym potrzebom wykształcenie umysłowe — czego duchowne szkoły zupełnie nie dawały, zajmując uczniów głównie teologją. Szkoły świeckie powstają więc wskutek życiowych potrzeb kupiectwa.