Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.2 191.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

skich i u Indjan Ameryki Północnej[1]; do niej należą czynności kapłańskie, sądownicze i administracyjne, organizowanie polowań lub wypraw wojennych, rozdział żywności, decyzja względem robót polnych i t. p. Zmonopolizowanie się władzy w ręku jednego wodza lub króla z prawem dziedzicznem, lub też rozwinięcie się pierwotnego zgromadzenia starszych, sprawiającego wszelkie funkcje społeczne, w zróżniczkowane instytucje republikańskie Aten i Rzymu (przed reformami plebejskiemi), nie przerywa bynajmniej tego łącznika zarodkowego: władza jest w dalszym ciągu przedstawicielstwem tradycji i komuny rodowej. Dowodzi tego jej charakter kapłański i ściśle rodowy[2], podleganie prawom zwyczajowym, obowiązujące wtenczas nawet, gdy władza ma postać samowładnej i dziedzicznej monarchji[3],

  1. Według Lafiteau, w zgromadzeniach Irokezów i Huronów tylko starsi mieli głos decydujący. Wodzowie wojenni podlegali ich decyzjom; jeśli to byli ludzie młodzi, zazwyczaj odzywali się mało podczas rozpraw; „wy, ludzie starzy, mówili oni, myślcie o tem, wy jesteście przełożonemi, rozkazujcie“. (Moeurs des sauvages, II, 179).
  2. W Atenach i Rzymie charakter rodowy władzy zachowuje się aż do czasów zjawienia się strategów i trybunów; objawia się on wyraźnie w takich faktach, jak to, że uczestnictwo w rządzie było wyłącznym przywilejem patrycjuszów, t. j. rodowców, że wybory i postanowienia zgromadzeń rządzących oparte były na ceremonjach religijnych, co wynikało z zasady koniecznego odwoływania się do tradycji, i wreszcie, że od wybranego urzędnika wymagało się przedewszystkiem nabożności, kultu bogów rodowych (Patrz F. de Coulanges-Cité antique ch. IX, X).
  3. Kiedy machina polityczna rozwinie się, — mówi Spencer, — władza jej, w znacznej mierze zależna od opinji teraźniejszej, jest z drugiej strony całkowicie prawie zależna od opinji powszechnej przeszłości. Władca, będący częściowo narzędziem woli swego otoczenia, jeszcze w większym stopniu jest narzędziem woli tych, którzy już pomarli; jego zaś własna wola, znacznie krępowana przez pierwszych, jest jeszcze bardziej krępowana przez drugich. Czynność jego bowiem, jako regulatora, polega głównie na strzeżeniu odziedziczonych przepisów i zasad postępowania, wcielających uczucia i wyobrażenia przodków... Na Sumatrze, w rozmaitych swych sporach, rządzą się oni za pomocą szeregu dawno ustanowionych zwyczajów, przekazanych im przez przodków. Kiedy wodzowie wydają wyrok, wówczas nie słyszy się, iżby mówili: „tak nakazuje prawo“, ale: „takim jest zwyczaj“. Król Aszantjów, jakkolwiek przedstawiany jako monarcha despotyczny, nie jest jednak pod wszelkiemi względami wolny od kontroli, musi on zachowywać zwyczaje narodowe, przekazane przez odległą starożytność; faktyczne zaś pominięcie tego obowiązku, w usiłowaniu odmiany niektórych ze zwyczajów ich praojców, pozbawiło tronu Osaiquamina“. (Instytucje polityczne, § 468). — U Bambarasów afrykańskich, wódz kasty kowali, biorąc udział w koronacji króla (który jest dziedzicznym), ma do niego następującą przemowę: „Zanim przyjmiesz władzę, musisz wiedzieć cztery rzeczy: pierwsza — że jesteś naszym panem, i że głowy nasze do ciebie należą; druga — że musisz zachowywać się względem nas tak, jak twój ojciec; trzecia — że powinieneś utrzymać poszanowanie praw i ochraniać naród