Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.2 057.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wartość. Intuicja przedstawia zatem całą pozytywną stronę naszego życia duchowego; apercepcja — jego stronę negatywną.
Intuicja łączy nas z tem „nieświadomem“, które nas otacza, jako bezimienne i bezkształtne mare tenebrarum; jest tylko chaotycznym odblaskiem tych wrażeń zewnętrznych i czuć organicznych, które tysiącznemi falami napływają nieustannie do mózgu, zlewając się wszystkie w jedną mgławicę uczuciową. Apercepcja zaś, jest to działanie naszej uwagi dowolnej, naszej wewnętrznej woli świadomej, to co spostrzega i przeciwstawia się zarazem temu napływowi intuicyjnemu. Względem intuicji naszej odegrywa ona rolę aparatu porządkującego, przeistaczając ten mglisty, bezimienny, nieokreślony dopływ uczucia, które budzi się w nas przez zetknięcie z istotą „nieświadomego“, — na wyobrażenia, pojęcia i myśli, na zjawiska określone i imienne; spełnia rolę siły twórczej, która surowy materjał przyobleka w kształty, z chaosu mgławicy czuciowej buduje cały świat rzeczy i stosunków. Każda więc myśl nasza zaczyna się i tworzy przez akt apercepcyjny. Każde pojęcie jest napiętnowane działaniem uwagi dowolnej, dokonanem na pewnym intuicyjnym stanie z „nieświadomego“ poczętym. („Niema pojęcia bez aktu uwagi dowolnej“ — może być uważanem jako prawo psychologiczne).
Jednem słowem, wszystko co spostrzegamy wyraźnie, z czem operujemy myślowo, czemu możemy nadać pewne miano, wyznaczyć pewne miejsce w porządku świata, stanowisko rzeczy, własności lub stosunku — w pojmowaniu naszem, wszystko to podległo już działaniu naszej woli wewnętrznej, zostało zdeterminowanem przez apercepcję, przeszło przez akt myśli, dokonywany z pewnym wysiłkiem uwagi. Dziewicze zaś stany intuicji, apercepcją nietknięte, te, które wychodzą wprost z łona „nieświadomego“, stoją tylko u samego progu myśli, jako bezkształtna masa uczuciowa, z której dopiero ma się narodzić świat pojęć naszych, świat w myśli poczęty i przez myśl istniejący; i która, odczuwana przez nas tak żywo, w głębiach cenestezyjnych, w emocjach nienazwanych, w marzeniach, nie dających się określić, nigdy jednak nie może być dostępną — w swej czystości dziewiczej — naszej analizie poznawczej, bo gdy tyl-