Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 215.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Otóż, kooperatywa spożywców dowiodła, że to całe pośrednictwo kupieckie jest zupełnie zbyteczne dla ludzi; zbyteczne i uciążliwe. Spożywcy mogą sami prowadzić wszystkie te operacje handlowe, nabywać towary hurtem, u bezpośredniego źródła, i sobie przywłaszczać wszystkie te dochody, które należą do klasy kupieckiej. Trzeba tylko, ażeby się zorganizowali.
Zbiera się naprzykład kilkadziesiąt lub kilkaset rodzin i postanawia, że zamiast by każdy kupował oddzielnie w różnych sklepach rzeczy codziennego użytku, będą, jako spółka, kupowali hurtem u dostawców. W tym celu obliczają, wiele komu potrzeba tygodniowo chleba, mleka, masła, sera, tytoniu, świec, mydła, nafty, cukru i t. d.; obliczają, jakiej sumy potrzeba na pierwsze zakupy i urządzenia sklepu; sumę tę składają pomiędzy sobą jako udziały członków; a, wybrawszy z pomiędzy siebie zarząd stowarzyszenia, powierzają jemu robienie zakupów i prowadzenie rachunków.
To proste postanowienie otwiera przed nimi nowe źródło dochodów. Kupując artykuły spożywcze hurtem, nie w sklepach, lecz u wielkich kupców, albo nawet u samych producentów, stowarzyszenie płaci za każdy towar taniej. Sprzedając zaś swoim członkom po zwykłych cenach detalicznych t. j. drożej, otrzymuje pewien zysk czysty. Im więcej członkowie kupują, tem większy dochód gromadzi się w kasie stowarzyszenia; z każdego bochenka chleba, funta masła, świec i t. d. idzie do niej kilka lub kilkanaście groszy zysku, który dotychczas zabierał kupiec. W ten sposób rośnie fundusz spólny stowarzyszonych, którym mogą oni rozporządzać według swej woli, i albo dzielić go corocznie pomiędzy siebie, jako dywidendę, albo przeznaczać na cele spólnego dobra i na rozszerzenie interesu. Zwykle kooperatywa robi jedno i drugie: część dochodu przelewa do kapitału spólnego, część zaś rozdziela pomiędzy członków, w stosunku takim, że im kto więcej poczynił zakupów w sklepie stowarzyszenia, tem większą otrzymuje dywidendę, jako częściowy zwrot tego, co kooperatywa zarobiła na jego zakupach.
Widzimy więc, że zasada ekonomiczna kooperatywy spożywczej jest to spólny i zorganizowany zakup