Strona:PL Edgar Allan Poe-Opowieści nadzwyczajne tom II 077.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

aby możliwie jasno stwierdził wobec p. L., że na jego — Waldemara — wyraźne życzenie mam go poddać doświadczeniom magnetycznym w takich a takich okolicznościach.
Odpowiedział cicho, lecz wyraźnie:
— „Tak, pragnę poddać się doświadczeniom magnetycznym.“ — i natychmiast dorzucił: „Obawiam się nie bez powodu, żeś zwlekał zbyt długo.“
Podczas, gdy mówił, rozpocząłem ów rodzaj pasów, których skuteczność dla uśpienia jego osoby była mi już wiadoma.
Pierwszy ruch mej dłoni, przesuniętej po jego czole, wywarł na nim wpływ widoczny, lecz pomimo zużycia całej mojej usilności, nie osiągnąłem żadnego innego, postrzegalnego skutku aż do godziny dziesiątej minut dziesięć, kiedy lekarze D. i F. przybyli zgodnie z umową. W kilku słowach wytłomaczyłem im moje zamiary, i, ponieważ nie czynili mi żadnych przeszkód, twierdząc, iż pacyent jest w okresie agonii, bez wahania trwałem nadal w swej czynności, zastępując wszakże pasy poprzeczne — wzdłużnymi i skupiając wszystek mój wzrok w oku konającego.
W tym czasie puls jego stał się niewy-