Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No235 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

żądali butelki wina i zasiedli przy oknie, z którego widać było i drogę główną i domek, gdzie mieszkał syn Rajmunda.
— Dajno karty, — rzekł Vernier do posługującego chłopaka, zagramy partyę pikiety.
Paweł i la Fouine weszli do willi.
Magdalena ucałowała swojego panicza i poprosiła la Fouina, ażeby poleciał do rzeźnika po kotlety, czemu młody rybak uczynił zadość bardzo chętnie.
Podczas jego nieobecności Paweł opowiedział starej służącej wszystko co się działo w Paryżu, niechcąc jej jednak przestraszać, nic nie powiedział o tem, że i on narażony jest na niebezpieczeństwo.
Pomimo radości z przychylnego rezultatu prośby swego pana, poczciwa sługa martwiała na same myśl zbrodni, o jakich się dowiedziała.
Łzy puściły jej się z oczu, gdy pomyślała o nieszczęśliwej hrabinie de Chatelux.
Przestała Pawła wypytywać i mrucząc sobie: „Miłosierdzie Bozkie, co za nieszczęście“, zabrała się do śniadania, bo właśnie la Fouine powrócił z prowiantami.