Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No218 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

płowiałą koszulę kolorowa, kamizelkę z czerwonego sukna i palto z materyału niegdyś włochatego, dobrze wytarte na łokciach.
W tej samej walizce odnalazł także kapelusz słomiany, buty nie do użytku prawie, perukę blond, doskonale zrobioną i małe lusterko.
Upakowawszy to wszystko w niewielką paczkę, wyszedł na ulicę, wstąpił do fryzyera i kazał sobie zgolić wąsy sumiasto, które nosił, co było dostatecznem, aby go odmienić do niepoznania.
Przybywszy na bulwar, udał się ku jednej ze stacyj i wsiadł do fiakra.
— Gdzie jedziemy obywatelu? — zapytał stangret.
— Do bramy Daumesnil.
We trzy kwadranse fiakṛ zatrzymał się we wskazanem miejscu, Pascal zapłacił należność i poszedł do lasku Vincennes.
W tej porze roku, drzewa były rozwinięte w całej pełni, krzaki bardzo gęste.
Pascal szedł jakiś czas aleją nad brzegiem jeziora Daumesnil, a następnie zboczył w wąską drożynę w las prowadzącą.
O sto pięćdziesiąt kroków od drożyny owej, zatrzymał się, obejrzał na o-