Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No218 part07.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
XX.

Punkt o dziesiątej Rajmund stawił się w pałacu przy ulicy de Tournon.
Pani de Chatelux, chociaż trochę zmęczona wczorajszym wieczorem, przyjęła go w tej chwili.
Fromental oddał jej swoję prośbę.
Chciała ją przeczytać, czytając nie mogła się powstrzymać od łez, tak jej się wydały wzruszającemi skargi nieszczęśliwego człowieka, obawy zrozpaczonego ojca.
— Licz na mnie kochany Rajmundzie odezwała się następnie — poproszę jeszcze o poparcie twojej prośby, kilku bardzo wpływowych osób, dzisiaj zaraz wieczór oddam ją do własnych rąk sekretarzowi ministra... Prośmy Boga, aby nam dopomógł miejmy nadzieję!
Rajmund wyszedł z sercem przepełnionem wdzięcznością i spełniając rozkazy naczelnika bezpieczeństwa, wziął się do swojego zadania.
Zadanie to zawiłe, praca ogromna...
Musiał działać poomacku, musiał bez żadnej nitki przewodniej kręcić się w tym chaosie piekielnym...
Imaginacya zazwyczaj ogromnie rozwinięta wśród policyi śledczej, niedostar-