Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No214 part05.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

by było dać na to pytanie?... „Ojciec twój żył, ale siedział w więzienia?...
Przyjąłem więc propozycyę z wdzięcznością, bo ta względna swoboda pozwalała mi widywać cię, wychowywać i czuwać nad twojem wątłem zdrowiem...
I oto dziesięć już lat wypełniam sumiennie przyjęty obowiązek...
Tyś wyrastał, a ja drżałem co raz bardziej, ażeby jakie fatalne zdarzenie nie odkryło ci mojej przeszłości i nie zdradziło teraźniejszości...
Chciałem za jaką bądź cenę utrzymać cię w nieświadomości co do tego...
Dla tego tylko błagałem w tej prośbie ministra, aby mi darowali te pięć lat ostatnich.
Teraz mój synu, nadeszło właśnie to fatalne zdarzenie...
Moje życie nie jest już dla ciebie tajemnicą...
Znasz całą teraźniejszość i przeszłość moję... znam nieszczęścia, które ludzie nazwali zbrodniami...
Czy rumienisz się teraz za mnie?... Czy pogardzasz twoim ojcem? Czy żądasz jeszcze śmierci?..
Paweł padł na kolana i wyciągał ręce do Rajmunda.
— O! mój ojcze, mój ukochany męczenniku biedny, czy ty mi przebaczyć raczysz?….. pytał drżacemi usty?... Gdy-