Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No206 part01.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Marto, kochane dziecię — odezwał się głosem drżącym, łagodnym — wierzę ci... chcę ci wierzyć — zbłądziłem, przyznaję, przemawiając w ten sposób do ciebie, ale uspokój się, nie płacz, bo twoje łzy przykrość mi sprawiają... Pozwól mi liczyć na przyszłość... czas stanie się sprzymierzeńcem moim... Ponieważ serce twoje jest wolne, przyjdzie spodziewam się czas, że poznasz mnie lepiej, że mnie pokochasz i pozwolisz uczynić cię najszczęśliwszą ze wszystkich kobiet.
Mówiąc to przyciągał ku sobie młodą