Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No199 part09.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wiedzić jak się nazywają, to nie będzie wcale trudno...
— Jakim sposobem, dowiedzieć się tego?...
— Udaj się pan do notaryusza, który akt kupna sporządzał, albo do przedsiębiorcy, który roboty prowadził...
— Gdzie mieszkają ten przesiębiorca i notaryusz?...
— Obaj w Joinville, o dwadzieścia minut drogi. Myślę jednak, że niebędzie pan potrzebował chodzić nawet tak daleko... Znajdzie pan w Saint-Maur ogrodnika Duperta, do którego nieraz się już udawano po objaśnienia w tej rzeczy... Dom jego stoi na rogu pierwszej ulicy na prawo...
— Dziękuję panu... pójdę zaraz do Duperta... Ale!... jeszcze jedno pytanie...
— Służę panu...
— Mówiłeś mi pan... wszak prawda... że nowy właściciel mieszkał w willi...
— Najwyżej dni piętnaście...
— Kiedy wyjechał?
— Ośm, albo dziewięć dni temu.
— Dziękuję.
Listonosz poszedł w swoję drogę.
— Wyjechali ośm, lub dziewięć dni tema — mruknął Rajmund — to niepodobna... albo też byli tutaj później jeszcze bo ślady kół najzupełniej świeżo... Jest