Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No189 part20.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Młody człowiek szukał wolnego stolika, a nie znalazłszy takowego, zdawał się być bardzo zdekoncertowanym.
— Widzisz mówiła do niego Wirginia, z nadąsaną minką — przyszliśmy za późno... — Od strony orkiestry wszystkie miejsca są już pozajmowane...
Sprobujmy tutaj się gdzie pomieścić...
— Będziemy trochę za daleko.
— Ale za to nie będzie nam tak gorąco. — Patrzaj oto stolik, przy którym siedzi tylko jedna osoba... Chodźmy!...
Amadeusz wskazywał właśnie stolik, przy którym siedział Pascal Saunier.
Zbliżyli się.
Widząc zbliżających się, wspólnik Jakóba Lagarda uśmiechnął się i usunął, aby im pozostawić wolne miejsce.


XXIX.

— Przepraszam pana — odezwała się Virginia do Pascala, siadając obok niego — nie będziemy panu przeszkadzać?...
— Ale proszę pani... — odpowiedział uprzejmie, ex-sekretarz hrab. de Thonnerieux — proszę bardzo, siadajcie państwo... bardzo mi będzie przyjemnie...