Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No185 part12.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Poczciwy chłopak nie chciał zakomunikować tej wiadomości młodemu Fromentalowi, a że sobie nie dowierzał, iż potrafi utrzymać język za zębami, postanowił nie pokazywać mu się wcale.
Ażeby uniknąć spotkania, nie przychodził na połów w tę okolicę od dni kilku i przeniósł się w stronę Joinville le Pont.
Paweł pozbawiony został zatem i tej jedynej przyjemności, jaką mu sprawiała rozmowa o jego miłości z jedynym w tym względzie jego powiernikiem.
A nic na świecie nie przynosi takiej ulgi, jak zwierzenie się z boleścią.
Syn Rajmunda nie chciał zdradzić się przed Magdaleną, a to zupełne, w jakiem był osamotnienie, podwajało jego strapienie.
Oczy miał mocno podsiniałe, na zarumienionej gorączkowo twarzy znać było i łzy przelewane i noce spędzane bezsennie.
W tej chwili wysiadywał także na brzegu, na tem samem miejscu, oczami jak zwykle w Petit Castel zapatrzonemi.
Rajmund Fromental idąc według wskazówek udzielonych mu przez Magdalenę, dostrzegł go z daleka w tej pozycyi i przyspieszył kroku.