Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No173 part15.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Można ją będzie znaleźć. Kogóż, więcej?...
— Nikogo a nikogo, alzatka pełnić będzie obowiązki pokojowej przy Marcie i Angeli... a w dnie przyjęć, wynajmie się marszałka dworu i odpowiednią liczbę lokai... To praktykuje się powszechnie.... Teraz potrzeba mi obmyśleć i ułożyć pewien planik, pod pozorem którego ściągnę tu dzisiaj wieczór księgarza Fauvela i ztąd do Petit Castel powiozę...
— Czyż go nie uprzedziłeś, że potrzebujesz jego pomocy, przy trafiającem ci się nabycia biblioteki prywatnej?...
— Tak, ale proponować mu przybycie na noc, może być dość niefortunne... może w tak szczwanym lisie obudzić podejrzenie...
— Zaproś go więc na obiad, a po obiedzie zabierzemy go do Petit Castel.
— Kiepski koncept!... odpowiedział Jakób wzruszając ramionami. Nie można aby go ktokolwiek widział tutaj za dnia, jeżeli światła dziennego nie ma on już oglądać więcej...
— Prawda.
— Mam pewną myśl, ale aby ją w czyn zamienić, potrzeba mi będzie współpracownictwa Angeli... Możemy wszak, jak powiadasz, zaufać jej bezwzględnie?...