Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No167 part06.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Mówiąc to Rajmund wpatrzył się tak w księgarza, jakby chciał go zamagnetyzować.
Duchenin odpowiedział:
— Nie miałem żadnej przyczyny do podobnego przypuszczenia, chociaż, taka rzadka książka w rękach tego co mi ją ofiarowywał, wydała mi się rzeczą podejrzaną...
W r. 1874, kiedy rząd przeniósł się do Wersalu, wielka liczba dzieł rzadkich, zabraną została z Biblioteki narodowej.. Ta mogła być w ich liczbie...
— Musiała też nosić pieczęć Biblioteki narodowej?...
— Nie, ale pewne znaki pozwalały przypuszczać, że pieczęcie takie musiały się kiedyś znajdować. Teraz racz mi pan powiedzieć, dla czego tak uparcie wypytujesz mnie o to?
— Dla tego — odrzekł Rajmund głosem swoim naturalnym — dla tego, że poszukuję sprawców nie zaborów jakie mogły mieć miejsce podczas komuny w Bibliotekach narodowych, ale złodziejstw, jakie zostały popełnione przed kilku tygodniami... Spis jaki panu przed chwilą przedstawiłem, zawiera tytuły wszystkich prawie książek ukradzionych... Przychodzono do pana z propozycyą kupienia jednej z nich. — To bardzo ważna wskazówka, która może do-