Ta strona została przepisana.
— Już? — zapytała z całą naiwnością.
— Czyś z tego niezadowolona? — zagadnął Jakób niezmiernie ździwiony tem wyznaniem.
Młoda kobieta opamiętała się w tej chwili.
— Nie wierzysz w to kochany doktorze, abym mogła być niezadowolona!...
Tylko w obec tego co mi dawniej mówiłeś, nie spodziewałam się zmiany tak nagłej... Myślałam, że dużo jeszcze pozostaje do zrobienia w Paryżu...
— Nie myliłaś się moje dziecię, ale u nas wszystko prędko idzie, dzięki staranności i nadzorowi sekretarza mego