Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No162 part01.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Tak... ja mam te same przekonania...
Potem czując, że się na nogach utrzymać nie potrafi, usiadła na trawniku.
Pawłowi brakło całkiem doświadczenia życiowego.
Pomimo dość wysokiej inteligencyi, jego naiwność w pewnych okolicznościach, a zwłaszcza w pewnych przedmiotach, była dziecięcą prawie.
Wzruszenie czy osłabienie młodej kobiety, uznał za objaw chwilowy.
— Czy pani jest cierpiącą?... — zapytał z widocznem zaniepokojeniem. — Może ja słowami mojemi, obudziłem smutne jakie wspomnienia pani?...