Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No143 part16.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dobry i przejdziesz do Jooiville le-Pont albo do Creteil i poszukasz jakiej gospodyni, któraby posługiwała Marcie przez tydzień...
— I to wszystko?...
— Wszystko. Ale... potrzeba mi także przedsiębiorcy mularskiego.
— Na co u dyabła?...
— Dowiesz się, gdy będę rozmawiał z malarzem.
— Idź prędko i wracaj co prędzej.
Paskal wyszedł.
— W godzinę powrócił, znalazłszy młodą wieśniaczkę zdolną zamieść pokój i usmażyć jajecznicę.
Nadto sprowadził majstra mularskiego z Joinville.
— Oto jest osoba, której potrzebowałeś panie doktorze — odezwał się prezentując przedsiębiorcę.
— Wybornie — odrzekł pseudo-amerykański doktor. — Niech no pan pójdzie ze mną, pokażę panu roboty, jakie chcę panu powierzyć do wykonania, ale w bardzo prędkim czasie...
Wyszedł z salonu i zeszedł do suteryn, gdzie się mieściła kuchnia i mieszkanie służących z którego wychodziły do parku nieduże nizkie okienka z żelaznemi kratami.