Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No136 part03.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nadzwyczaj jest przestrzeganą w sali pracy.
Jakób i Pascal zajęli dwa miejsca na uboczu.
Pascal uważnie odczytał przepisy wyrażone w bilecie.
Pochylił się do swojego towarzyszą, który czytał także i szepnął mu do ucha:
— Zapiszemy pierwsze lepsze nazwisko.
— Zdaję mi się, że to będzie daleko ostróżniej...
— Koniecznie...
I obaj wpisali w bilet nazwiska, jakie im przyszły do głowy.
— Teraz pójdę po książkę.
— Panie odezwał się do urzędnika, chciałbym pana prosić o jedno dzieło.
Urzędnik podał mu czystą kartkę.
— Niech pan będzie łaskaw napisać jakie to dzieło.
Pascal wziął papier i powrócił na swoje miejsce, mrucząc pod nosem.
— A to dopiero ceremonie dla takiej prostej rzeczy!...


XXXII.

Na kartce trzeba było wypisać: numer miejsca zajmowanego przez czytel-