Ta strona została przepisana.
XXIV.
Powróciwszy do pałacu, stary kamerdyner wydał kilka rozkazów służbie, posłał do drukarni list jaki miał być rozesłany wszystkim przyjaciołom i znajomym hrabiego, i zabrał się do szukania testamentu.
Otworzył biurko i przeszukał wszystkie w nim szufladki, wyjąwszy jednej sekretnej, o której nie wiedział, ale nie znalazł nic.
Przejrzał inne sprzęty jeden po drugim, ale i w nich nie znalazł nic.
Pozostała jedna tylko szkatułka włoska z czasów odrodzenia.
Jak wiemy, testament znajdował się w tym prześlicznym mebelku, ale Jerome napróżno wkładał jeden po drugim