Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No128 part09.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Podniósł się po chwili, bo czekały nań konieczne do spełnienia obowiązki.
Pozamykał wszystkie drzwi, z wyjątkiem drzwi od pokoju zmarłego; zwołał służbę, aby ją powiadomić o smutnym jaki zaszedł, wypadku.
Hrabiego kochali wszyscy ― a lubo codzień spodziewali się jego śmierci, opłakiwali go gorąco.
Wszyscy od czasu śmierci brabiny i jej córki, nosili czarną żałobną liberyę.
Jerome poprowadził ich do pokoju nieboszczyka, gdzie poklękali i pomodlili się szczerze.
Poczciwi ludzie żałowali dobrego pana, jakby własnego ojca.
Jerome posłał następnie po doktora, który nie kazał czekać na siebie i po przybyciu skonstatował śmierć, którą dawno przewidywał.
Potem udał się do notaryusza, który był jednocześnie wielkim przyjacielem hrabiego.
Notarysz nazywał się Pérollet i mieszkał na ulicy Condé.
Dowiedziawszy się co zaszło, rzekł:
— Przychodzisz zapewne zasięgnąć rady mojej, kochany Jerome?... przychodzisz mnie zapytać, jak się masz zachowywać?..
— Tak właśnie, proszę pana...