Przejdź do zawartości

Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No126 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

no jest kompromitujących cię papierów i że przepadłbyś bez ratunku, gdyby tam policya swój nos wtrąciła... Czy ja bym potrafiła cię narazić?...
— Wiem, że mogłem liczyć na ciebie! Gdzież więc złożyłaś to co było w tym pokoju?
— W innym lokalu, który wynajęłam po twoim wyjeździe i który opłacam punktualnie... Od czasu do czasu chodziłam go przewietrzać trochę. Mieszkanie wynajęte na moje imię, dla mojego niby kuzyna, który wyjechał do Ameryki...
— Pysznie pomyślane!...
— Ten co naprawdę kocha, ma zawsze dobre pomysły...
— Gdzież się znajduje ten pokój?
— W oddalonej dzielnicy miasta. U. lica Puebla Nr. 69. — — — A jak się mniemany twój kuzynek nazywz?
— Juliusz Martin...
— No — więc ja będę tym panem Juliuszem Martin….. Zaprowadzisz mnie na ulice Puebla...
— Kiedy?
— Dziś wieczór... Potrzebuję odszukać różne rzeczy... A teraz pospiesz się z ubieraniem... Zawieziemy cię na obiad do hotelu Parlamentu, gdzieśmy