kałamarzyk z czerwonym atramentem, ten sam, który miał ze sobą w bibliotece.
Poczem otworzył inną szufladę i wyjął papiery zawierające rachunki, inwentarze i tytuły własności.
Zaczął przeglądać te papiery, jedno przerzucając tylko okiem, drugie odczytując szczegółowo.
Jeden zwłaszcza dokument zainteresował go bardzo.
Dokument ten, odznaczający się pięknem bardzo pismem, miał u góry napis: „Posiadłości Sancerre.“
Były to dowody posiadłości, jakie pan Thonnerieux posiadał w Sancerre, z wyszczególnieniem dochodów z nich, tak w pieniądzach jak w naturze.
W oddzielnej kolumnie znajdowały się uwagi, dotyczące tak samych posiadłości, jak i eksploatujących je dzierżawców.
— Znakomita to praca pod każdym względem — szepnął starzec, przeczy tawszy wszystko do końca... — Pisał to ten nieszczęśliwy Pascal Saunier, który przez dwa lata był moim sekretarzem. Dziwny to zaiste chłopak! Zdolny za dziesięciu, ale zła wyjątkowo natura! Niezmiernie inteligentny ale przewrotny! — Interesowałem się nim bardzo. Wszelkiemi sposobami usiłowa-
Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No113 part04.png
Ta strona została przepisana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/20/PL_Czerwony_testament_by_X_de_Mont%C3%A9pin_from_Dziennik_dla_Wszystkich_i_Anonsowy_Y1889_No113_part04.png/1024px-PL_Czerwony_testament_by_X_de_Mont%C3%A9pin_from_Dziennik_dla_Wszystkich_i_Anonsowy_Y1889_No113_part04.png)