naprzeciw niego, gdy tymczasem stangret zajeżdżał przed trotuar.
— Gdzie pan hrabia każe jechać? zapytał lokaj, wsadziwszy hrabiego do powozu i zamykając drzwiczki.
— Do hrabiny de Chatelux odpowiedział pan de Thonnerieux.
W dziesięć minut powóz zatrzymał się na ulicy Tournon przed pałacem pani de Chatelux.
Hrabia wysiadł i kazał się zaanonsować.
Gospodyni wybiegła aż do przedsionka na powitanie gościa, ujęła go pod rękę i poprowadziła do wielkiego salonu na parterze.
Georgina de Grèves, hrabina de Chatelux, była kobietą lat czterdziestu pięciu lub może czterdziestu sześciu, i była bardzo jeszcze ładną, chociaż w arystokratycznych jej rysach znać było zmęczenie czy cierpienie.
Kilka zaledwie srebrnych niteczek, snuło się w jej prześlicznych kruczych włosach.
Pod czołem przerzniętem trzema niewielkiemi zmarszczkami, błyszczała para ciemno niebieskich oczu o niewymownej słodyczy.
Fizyonomia hrabiny wyrażała jednocześnie inteligencyę, silną wolę i dobroć.
Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No111 part05.png
Ta strona została przepisana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/46/PL_Czerwony_testament_by_X_de_Mont%C3%A9pin_from_Dziennik_dla_Wszystkich_i_Anonsowy_Y1889_No111_part05.png/1024px-PL_Czerwony_testament_by_X_de_Mont%C3%A9pin_from_Dziennik_dla_Wszystkich_i_Anonsowy_Y1889_No111_part05.png)