Przed temi dwu katastrofami, nastąpionemi w bardzo krótkim czasie jedna po drugiej, wyglądał jeżeli nie na młodego, to na pełnego życia mężczyznę. Przez dwa lata od śmierci córki zestarzał się o lat trzydzieści.
— Nie musi to bardzo martwić jego sukcesorów.
— Nie ma wcale sukcesorów.
— Cóż znowu?...
— Powiadam panu, że nie ma nikogo ani zbliższych, ani z dalszych...
— Milioner bez sukcesorów!... Komu więc pozostawi swoję fortunę?...
— Co do mnie pragnąłbym żeby się mnie dostała...
— Życzę panu tego z całego serca, pod warunkiem jednakże, ażebyś się ze mną podzielił...
— Na nieszczęście, nie przyjdzie mu z pewnością ta chwalebna myśl do głowy. To zagorzały filantrop i zapewne odda wszystko na cele publiczne.
— Jeżeli jest dobroczyńcą inteligentnym, to nie zrobi tego głupstwa i zarządzi tak, aby prawdziwi nieszczęśliwi korzystali z jego dobra.
Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No110 part08.png
Ta strona została przepisana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/89/PL_Czerwony_testament_by_X_de_Mont%C3%A9pin_from_Dziennik_dla_Wszystkich_i_Anonsowy_Y1889_No110_part08.png/1024px-PL_Czerwony_testament_by_X_de_Mont%C3%A9pin_from_Dziennik_dla_Wszystkich_i_Anonsowy_Y1889_No110_part08.png)