Strona:PL Courtenay-Krzewiciele zdziczenia 031.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tak też dusze, odpowiednio nastrojone, brzmią unisono z „Prestuplenjem i nakazanjem”.
Głośny dziś Leonid Andrejew lubuje się poprostu w wytwarzaniu nastroju ponurego, lubieżnego i krwiożerczego, a że temu „nastrojowi” towarzyszy „pesymizm filozoficzny”, to już nie zmienia faktu źródła psychicznego, z którego płyną podobne utwory.
Niekiedy od „literatury nadobnej” otrzymuje się wrażenie, jak gdyby dane społeczeństwo było stadem zuchwałych samców i rozwydrzonych samic. Ten odłam beletrystyki, odłam samczo-samiczy, kwitnie i bujnie się rozwija chyba u wszystkich „narodów cywilizowanych”. Polacy wcale tu innym nie ustępują; przeciwnie zajmują chlubnie jedno z miejsc w pierwszym szeregu. A niesprawiedliwością byłoby tu obwiniać tak zwany „realizm” i „naturalizm” w powieści. Przed realizmem i naturalizmem od najdawniejszych czasów ciągnie się przez utwory literatury nadobnej silnie tętniący nerw wizji, podniecających zmysłowość w sferze stosunków międzypłciowych. Nie omylę się chyba, twierdząc, że na niejednego z przedstawicieli starszego pokolenia w ich młodych latach działał w ten sposób niekiedy nawet niewinny Kraszewski