To iż trzeba kochać jedynego Boga jest to rzecz tak widoczna, iż nie potrzeba cudów aby tego dowieść.
Chrystus czynił cuda, a później apostołowie, i pierwsi święci czynili je w wielkiej mnogości; ponieważ, skoro proroctwa nie spełniły się jeszcze, i spełniały się przez nich, nic nie świadczyło prócz cudów. Było przepowiedziane, że Mesjasz nawróci narody. W jaki sposób to proroctwo mogłoby się spełnić, bez nawrócenia narodów? I w jaki sposób narody nawróciłyby się do Mesjasza, nie widząc tego ostatniego ziszczenia proroctw, które go dowodzą[1]? Zanim tedy umarł, zmartwychwstał i nawrócił narody, wszystko nie spełniło się; trzeba było tedy cudów przez cały ten czas. Teraz nie trzeba ich już przeciw żydom[2], spełnione bowiem proroctwa są trwałym cudem.
„Jeżeli nie wierzycie we mnie, wierzcie przynajmniej w cuda.”[3] Odsyła ich do tego, jako do czegoś silniejszego.
Było powiedziane Żydom, zarówno jak chrześcijanom, aby nie zawsze wierzyli prorokom[4]; mimo to, faryzeusze i uczeni w Piśmie przywiązują wielką wagę do jego[5] cudów i silą się wykazać, że są fałszywe lub zdziałane przez czarta; jako iż byliby zmuszeni poddać się, gdyby uznali że są z Boga.
Nie jesteśmy dziś w kłopocie co do tego rozróżnienia. Bardzo wszelako łatwo jest uczynić je: ci, którzy nie przeczą ani Bogu ani Chrystusowi, nie czynią cudów, któreby były podejrzane. Nemo facit virtutem in nomine meo et cito possit de me male loqui.[6]
Ale nie mamy potrzeby czynić tego rozróżnienia. Oto święta relikwja; oto cierń z korony Zbawiciela świata,[7] w któ-
- ↑ Powstaje tu błędne koło z którego wyjściem są cudy.
- ↑ Pascal daje do zrozumienia, iż trzeba ich wszelako przeciw jezuitom, wrogom Port-Royalu.
- ↑ Joan. X, 38.
- ↑ Deuter., XIII, 1 sqq.
- ↑ Chrystusa.
- ↑ Marc. X, 39. „Nikt nie jest coby czynił cuda w imieniu mojem, aby mógł snadnie źle mówić o mnie“.
- ↑ Cierń ten był właśnie źródłem owego rzekomego cudu w Port-Royal.