Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 168.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
420.

Jeśli się chwali, poniżam go; jeśli się poniża, chwalę go; i sprzeciwiam mu się ciągle, aż pojmie że jest monstrum niepojętem.

421.

Jednako ganię i tych, którzy wzięli za zasadę chwalić człowieka, i tych, którzy mają zasadę aby go ganić, i tych którzy imają się rozrywki; mogę pochwalić jedynie tych, którzy szukają jęcząc.

422.

Dobrze jest być znużonym i zmordowanym bezskutecznem poszukiwaniem prawdziwego dobra, aby

423.

Sprzeczności. Po wykazaniu nikczemności i wielkości człowieka. — Niechaj teraz człowiek oszacuje się wedle wartości; niechaj się kocha, jest w nim bowiem natura zdolna do dobrego; ale niechaj dlatego nie kocha nikczemności jakie w nim są. Niechaj gardzi sobą, ponieważ ta zdolność jest czcza, ale niechaj dlatego nie gardzi tą naturalną zdolnością. Niechaj się nienawidzi, niechaj się kocha: jest w nim zdolność poznania prawdy i zdobycia szczęścia, ale nie posiada prawdy ani stałej ani zadawalającej.
Chciałbym tedy skłonić człowieka aby pragnął ją znaleźć, aby był gotów, wyzwolony od namiętności, pójść za nią gdziekolwiek ją znajdzie, wiedząc jak bardzo namiętności zaćmiewają jego świadomość. Chciałbym bardzo, aby znienawidził w sobie żądzę która popycha go własną mocą, iżby go nie zaślepiała w wyborze, i nie zatrzymywała wówczas gdy wybierze.

424.

Wszystkie te sprzeczności, które zdawały się mnie najbardziej oddalać od poznania, od religji, zawiodły mnie właśnie najrychlej do prawdziwej religji.