Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 152.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
355.

Ustawiczna wymowa nudzi.
Książęta i królowie bawią się niekiedy; niezawsze siedzą na tronie; nudzą się na nim. Aby czuć swoją wielkość, trzeba odkładać ją niekiedy; ustawiczność mierzi we wszystkiem; zimno przyjemne jest, aby się grzać po niem.
Natura działa postępem, itus et reditus[1]. Mija i wraca, następnie idzie dalej, następnie dwa razy mniej, potem więcej niż kiedykolwiek, etc.
Tak odbywa się przypływ morza; i słońce zdaje się iść w ten sposób.[2]

356.

Odżywienie ciała idzie stopniowo. Nadmiar odżywienia, a mało korzyści.

357.

Kiedy chcemy iść w trop jakichś cnót aż do ostatecznych krańców w jedną i w drugą stronę, natykamy się na przywary, które wciskają się tu nieznacznie, niewidocznemi drogami, od strony nieskończonej małości; takoż od strony nieskończonej wielkości nastręczają się tłumnie przywary; tak iż gubimy się w przywarach i nie widzimy już cnót. Zawodzimy się nawet na samej doskonałości.

358.

Człowiek nie jest ani aniołem ani bydlęciem; nieszczęście w tem, iż kto się chce wspiąć do anioła, spada do bydlęcia.[3]

359.

Nie utrzymujemy się w cnocie własną naszą siłą, ale przeciwwagą dwóch sprzecznych błędów, tak jak stoimy prosto między dwoma sprzecznemi wiatrami: odejmijcie jeden z tych błędów, popadniemy w drugi.

360.

To, czego żądają stoicy, jest tak trudne a tak czcze!

  1. Przypływ i odpływ.
  2. W rękopisie myśl ta zilustrowana jest linją łamaną.
  3. Słynne to zdanie, inspirowane jest widocznie ustępem z Montaigne’a, III, 13.