Wszystko co jest tylko dla autora, jest nicwarte. Ambitiosa recidet ornamenta.[1]
Epitet książę, zwrócony do króla, podoba się ludziom, ponieważ umniejsza jego dostojeństwo.
Niektórzy autorowie, mówiąc o swoich dziełach, powiadają: Moja książka, mój komentarz, moja historja, etc. Trąci to mieszczuchem, który, mając jakąś tam kamieniczynę, ciągle ma pełno „u mnie“ w gębie. Wolejby im mówić: Nasza książka, nasz komentarz, nasza historja, etc. — zważywszy, iż zazwyczaj jest w tem o wiele więcej cudzego niż ich własnego.
Chcecie, aby ludzie mieli o was dobre mniemanie? nie mówcie dobrze o sobie.
Języki to są szyfry, w których nie litery zamienione są na litery,[2] ale słowa na słowa; tak, iż język nieznany możebny jest do odcyfrowania.
Ostry język, lichy charakter.
Są ludzie, którzy dobrze mówią, a licho piszą; a to stąd, że miejsce, otoczenie, rozgrzewa ich i dobywa z ich dowcipu więcej, niż w nim znajdują bez tej podniety.[3]
Kiedy w jakiemś piśmie powtarzają się słowa, i kiedy, próbując je poprawić, spostrzegamy że są tak trafne, iż, zmieniając je, popsułoby się rzecz, trzeba je zostawić, stanowią