Strona:PL Alighieri Boska komedja 511.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Już ogień wieczny i ogień doczesny
Widziałeś, synu, i zdążyłeś w kraje,
Gdzie już sam przez się nic widzieć nie mogę.[1]
Wiódłem cię tutaj rozumem i sztuką;
Teraz za wodza wezmij wolę własną,
Wyszedłeś bowiem z dróg stromych i ciasnych.
Patrz! oto słońce na twem czole błyska;
Patrz! oto trawa i kwiaty, i krzewy,
Które ta ziemia rodzi sama z siebie.
Nim piękne oczy zjawią się radośne,
Co iść do ciebie zmusiły mnie łzami,
Możesz się tutaj przechadzać, lub siedzieć.[2]
Nie czekaj więcej słów mych, ani znaków;
Wola twa wolna i zdrowa, i prawa; —
Błędem by było nie iść za jej radą.
Więc, na znak tego żeś sam sobie panem,
Wkładam na ciebie mitrę i koronę.[3]




Objaśnienia.

1. To jest: słońce wschodziło w Jeruzalem, kiedy północ, z konstellacją Wagi na zenicie, rozciągała się nad Ebro w Hiszpanji, kiedy południe było w Indji nad Gangesem, a na górze Czyśca, która jest przeciwległą Jerozolimie, słońce miało się ku zachodowi (Ob. Pieśni II. Czyśca).
2. Beati mundo corde (Ew. Mat. R. V. w. 8).
3. Anioł przestrzega Poetów, ażeby wszedłszy do ognia

  1. Dante pod przewództwem Wirgiljusza widział już Piekło, i w niem ogień wieczny; widział także Czyściec, i w nim ogień doczesny, to jest kary trwające dla grzeszników przez czas wyznaczony; wstąpił nakoniec do Raju ziemskiego, gdzie Wirgiljusz, symbol rozumu nieobjaśnionego światłem prawdziwej wiary, nic już widzieć i objaśnić nie może.
  2. Obacz w Pieśni II. Piekła opowiadanie Wirgiljusza, jak Beatricze wysłała go na pomoc Dantemu.
  3. „Perch'io te sopra te corono e mitrio.“ Wirgiljusz, koronując niby i mitrując Dantego, znać daje, że od tej chwili uznaje go panem samowładnym nad sobą samym, odpowiedzialnym jedynie przed trybunałem własnego sumienia, zarówno w sprawach tego świata, jak i w sprawach duchowych. Korona — symbol władzy świeckiej, mitra — duchownej.