Strona:PL Alighieri Boska komedja 243.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PIEŚŃ TRZYDZIESTA.

Kiedy Junona, z powodu Semeli,
Na krew Tebańską rozsrożoną była,
(Jak tego nieraz dawała dowody),
Król Atamantes do tyla był wściekły,
Że widząc żonę, która szła ku niemu,
Na obu rękach dźwigając dwu synów,
Krzyknął: „Zostawmy sieci na przesmyku,
Ażebym pojmał i lwicę i lwięta!“
I wyciągnąwszy bezlitośne szpony,
Porwał jednego imieniem Learcha,
Okręcił w koło, roztrzaskał o skałę,
A ona z drugim utonęła synem[1]
Kiedy fortuna wyniosła Trojanów,
Która się pierwej na wszystko ważyła,
W proch podeptała, tak że jednym razem
Król i królestwo zniszczone zostały,
Smutna Hekuba — nieszczęśliwa branka —
Gdy Poliksenę ujrzała umarłą,
I gdy na brzegu morskim napotkała
Żałosne zwłoki swego Polidora,

  1. Junona przez zazdrość do Semeli, księżniczki Tebańskiej, w której się rozkochał Jowisz, i spłodził z niej Bachusa, powzięła nienawiść do całego rodu królów Tebańskich, i rozkazała jednej z Furij — Tyzyfonie, aby ta zamąciła szaleństwem umysł króla Atamasa czyli Atamantesa. — Jakoż wkrótce król ten oszalał i spotkawszy razu jednego żonę swoję Ino, która niosła na ręku synów Learcha i Melicerta, wziął ją za lwicę ze lwiętami i własną ręką zabił Learcha, a Ino z Melicertem rzuciła się do wody.