Strona:PL Alighieri Boska komedja 094.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Rzecze do Nessa: „Wracaj się i prowadź,
Jak sobie życzą; a jeśli was inne
Napotka stado, — każ mu się oddalić.“ —
Poszliśmy tedy pod tą wierną strażą
Wzdłuż ponad brzegiem krwią kipiących nurtów,
Kędy ujrzałem warzące się dusze,
Az po brwi same w falach pogrążone
I wciąż straszliwe wydające jęki.
A Centaur rzecze; „Oto są tyrani,
Którzyli płużyli we krwi i łupieżstwie!
Tu opłakują się nieludzkie zbrodnie:
Tu Alexander, tu tyran okrutny —
Sprawca boleśnych Sycylii czasów;[1]
To czoło czarnym przyodziane włosem. —
To Ezzelino; to zaś jasnowłose, —
Obizzo d'Este, którego istotnie
Pozbawił życia wyrodny syn jego.[2]“ —
Natenczas jam się ku Wieszczowi zwrócił,
Ale on rzeki mi: „Niech już teraz Nessus
Pierwszym tłumaczem będzie, a ja drugim.“
Niedługo potem Centaur się zatrzymał
Na innem miejscu, kędy jakieś cienie
Całą się szyją wznosiły nad rzekę,
I wskazał duszę siedzącą samotnie.
Oto ten, rzecze, co w przybytku Boga
Rozsiekał serce, któremu dziś jeszcze
Cześć wyrządzają na brzegach Tamizy.“[3]
Widziałem dalej ludzi, co nad falą

  1. Niewiadomo którego Alexandra rozumiał tu Dante: czy Alexandra W. który wiele zbrodni obok wielkich czynów, popełnił; czy Alexandra Ferejskiego, tyrana Tessalji króry zwykł był żywcem zakopywać ludzi, albo, przyodziawszy w skóry zwierząt, szczuć psami. Dwóch także było sławnych tyranów Sycylji Dyonizjuszów. Mowa tu zapewne o Dyonizjuszu Syrakuzańskim.
  2. Ezzelino da Romano, namiestnik cesarski w Marchji Trewizańskiej, najokrutniejszy z tyranów, zabity w r. 1259. Obizzo d' Este, margrabia Ferrary i Marechji Aukańskiej, tyran okrutny, zamordowany był przez własnego syna Azzo. Dante nazywa syna tego nie figlio, ale figliastro, co włuściwie znaczy pasierzb. Ale Azzo był rodzonym synem Obizzo d' Este; można więc przypuszczać że Poeta używa wyrazu figliastro w znaczeniu wyrodnego Syna, jak się madrigua, zamiast madre używa.
  3. Mowa tu o Guy de Monfort, który mszcząc się za śmierć ojca swego Symona, zabitego z rozkazu króla Edwarda, zamordował w kościele brata tego króla, Henryka, w r. 1271. Powiadają że Anglicy, dla uczczenia pamięci zabitego książęcia, wznieśli kolumnę na jednym z mostów rzuconych przez Tamizę i na tej kolumnie postawili urnę złotą, w której schowano serce zamordowanego Henryka.