Strona:PL Agaton Giller-Opisanie zabajkalskiej krainy w Syberyi t. 1 171.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Urzędnicy i kupcy spacerują w kabryoletkach; konie pędzą galopem i grożą pijanym roztrąceniem, kupcowe w jedwabiach z tryumfem rzucają wzrokiem na tych, co nie mają koni i kabryoletek. W przechodzie przez ulice mignęły się tylko przedemną obrazy święta; zdrożony i potrzebując spoczynku nie mogłem się im dłużej przypatrywać a we śnie już słyszałem cienkie głosy dziewcząt topiących brzózkę.

Szyłka była dawniej miejscem cichem i bez życia. Przyjaciele spokojności, jeżeli nie byli pod władzą górnictwa, mogli tu znaleźć kąt, jakiego napróżno szukaliby w Europie. Tu mogli oni cieszyć się prawdziwie azyatycką spokojnością. Interesa narodu, kwestye spółeczne i polityczne, nowe idee, nowe poglądy nie trwożyłyby ich spokojnego, leniwego umysłu. Rozbójnik i złodziej mógł ich wprawdzie niepokoić, lecz przed nimi dobre okiennice, czujny i zły pies może obronić; chciwość lub duma urzędnika mogły zakłócić ulubioną ciszę, lecz i przed nim można się było schować, drobnostką okupić, a przed życiem, przed potrzebami ogółu, przed obowiązkami spółecznemi ani się obronić, ani schować, ani też okupić można. Radziłbym więc wszystkim lękliwym, nabożnym konserwatystom i ludziom, którzy każdego ruchu i nowej myśli boją się w guście Allgemejne Cejtung, przenieść się do Syberyi; tu ich życie nie dogoni, tu mogą znaleźć kąt, gdzie sami obojętni dla świata i przez nikogo nieznani, spokojne ciche i niczem nie zakłócone życie, jak gady i płazy mogą pędzić. Lecz Szyłkę ci przyjaciele spokojności już omijać powinni, bo ona od niejakiego czasu zaczyna żyć, kręcić się i ruszać. Wprawdzie życie to nieprawdziwe, bo źródło jego jest gdzieś daleko, w sercach ludzi, którzy mają prawo żyć w Moskwie; fala jednak zaborcza, która z tego źródła przez Szyłkę na Amur płynie, mogłaby wywołać jakie nowe myśli, albo też co gorsza wyciągnąć was z wygodnych betów przyjaciele spokojności, albo też co najgorsza zmusić was do jakiej pracy przyjaciele porządku. Szukajcie więc innych miejsc w Dauryi, jestem pewny, że znajdziecie a Szyłkę, która zrobiła się ważnym punktem wyjścia ekspedycyj amurskich,[1]

  1. W 1858. r. punkt wyjścia tych ekspedycyj przeniesiono do Stretieńska.