Strona:PL Adam Mickiewicz-Pan Tadeusz 366.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wszak ja w jegierskim pułku pierwszy mazurzysta!
Zaczém ku damom bliżéj chylił się wygięty,
I puszczał na przemiany dym i komplenenty!

— Tańczyć! zawołał Robak, gdy wychylę flaszę,
To i ja choć ksiądz habit czasami podkaszę
I potańczę mazurka! Ale wiesz Majorze
My tu pijem, a jegry tam zmarzną na dworze?
Hulać to hulać! Sędzio, daj beczkę siwuchy,
Major pozwoli, niechaj piją jegry zuchy!
— Prosiłbym, rzecze Major, lecz w tém niema musu.
— Daj Sędzio, szepnął Robak, beczkę spirytusu.
I tak kiedy we dworze sztab wesoły łyka,
Za domem zaczęła się w wojsku pijatyka.

Rykow kapitan milczkiem kielichy wychylał,
Lecz Maior pił i razem damom się przymilał,
A wzmagał się w nim coraz tańcowania zapał,
Rzucił fajkę, i rękę Telimeny złapał,
Chciał tańczyć, lecz uciekła, więc podszedł do Zosi,
Kłaniając się słaniając do mazurka prosi.
« Héj ty Ryków, przestańże tam trąbić na fajce,