Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No8 part9.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Jakąż datę ma nosić moja reprodukcya?...
— Tę samę co oryginał — odpowiedział Raymond — bo nazajutrz do dnia jeszcze pan Castella został zabitym...
Reymond wziął latarkę i skierował się ku drzwiom, ale zaraz cofnął się i zapytał:
— Czy, jeżeliby twoje fac-simile nosiło datę l-go lipca, starczyłoby do obalenia go przedstawienie oryginału?
Gadeon kiwnął głową potakująco, a Raymond opuścił podziemie mówiąc do siebie wesoło:
— Bodaj! że mi przyszła genialna myśl do głowy!...


∗             ∗

Opuścimy dom dziwnej osobistości, którąśmy wyprowadzili na scenę — i poprosimy naszych czytelników do najświetniejszej dzielnicy Paryża.
Pomiędzy bulwarem Madelaine a szynkownią Pawła Niqueta jest taka różnica, jak pomiędzy Chinami a Paryżem.
Wstąpmy na schody hotelu Wilsona, wyłożone czerwonym chodnikiem, i wejdźmy do mieszkanka, najętego przez pana Credencé dla pani margrabiny Castella.