Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No6 part5.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

bie. Gdybyś był nawet synem zagranicznego monarchy, który przebrał się aby mieć możność szukania przygód i wrażeń, nie byłbyś wspaniałomyślniejszym... za tę cenę Regulusie, sprzedam ci całą swą skórę po kawałku!... Co do tych kompresów... to nie ma głupich... Gęba niech się sama goi, ja wolę wzmacniać żołądek, bo to daleko więcej znaczy.
— Rób sobie co ci się podoba... Mnie obchodzi to tylko, abyś nie zapominał o naszej umowie i żebym każdej chwili mógł liczyć na ciebie...
— O! bądź zupełnie spokojny mój przyjacielu... Należę całkiem do ciebie i gdy Regulus powie: — Zabijaj... — Larifla odpowie: — morduj!...


XIV.
Klejnot.

Po tych ostatnich słowach van de Credencé i Larifla, opuścili zakład Pawła Niqueta.
Hrabia powrócił do dzielnicy cywilizowanej, jego zaś kamrat, pokrze-