Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No5 part2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

szczególny ogarnął cię zapał wojowniczy, że chcesz mordować najlepszych swoich przyjaciół?...
— Przyjaciele moi mają swoje nazwiska... — wybełkotał wysoki blady chłopak, — a ty jakże się nazywasz?...
— Oj! głupcze! głupcze!... a toż ja Regulus jestem...
Larifla odskoczył i zaczął się bić silnie w piersi...
— O! ośle jakiś!... — zaczął wołać, ośle przeklęty, cóżeś ty chciał zrobić, chciałeś napaść na swojego dobroczyńcę?.. Zasługujesz na naukę i błagam cię, Regulusie, ażebyś mnie dobrze wygrzmocił po plecach...
— Nie ma potrzeby... — odpowiedział pan de Credencé, ciągle się śmiejąc.
— Dla czego nie ma potrzeby?... — powtarzam ci, że zasłużyłem na tęgie wały...
— A ja ci jednak daruję...
— Darujesz?...
— Naturalnie...
— Naprawdę?...
— Jakem Regulus!...
— I nie odbierzesz mi mojej pensyjki?...
— Wcale...
— Regulasie, chcesz wiedzieć co o tobie myślę... — Wiem, że ci o to nie