Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No33 part15.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

też cenę, za jaką chce je odstąpić księżna?
— Najprzód wartość realną...
— Pan Didier oszacował je na ośm kroć sto tysięcy franków co najmniej.
— A księżna zaś żąda?
— Pięćset tysięcy franków.
— Strata kolosalna — wykrzyknęła Joanna.
— Tak jest pani margrabino, ale wiele ten czyni co musi. Księżna potrzebuje gotowizny, a pół miliona nie łatwo dostać na poczekaniu... Muszę dodać, że jeżeli pani margrabina zdezyduje się na kupno, pan Didier obowiązuje się ułatwić zapłatę, a nawet zastąpić tę sumę, byle posiadł wszelką pewność, że pieniądze będą mu zwrócone w ciągu trzech miesięcy najdalej.
Po chwilowym namyśle, Joanna wstrząsnęła główką i włożyła z powrotem brylanty i rubiny do pudełek które zamknęła.
— Zabierz pan to... zabierz czemprędzej... nie kuś mnie dłużej...
— Więc pani margrabina nie pragnie posiąść tych kamieni?
— Muszę sobie odmówić tej przyjemności.