Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No29 part5.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ko racz mnie pani wysłuchać z pobłażaniem.
Mówiłem pani przed chwilą, że jestem na drodze zalania Paryża, Fracyi a nawet Europy całej, powodzią biletów bankowych, które powrócą do mnie niewyczerpanym strumieniem złota...
Zobaczywszy panią, przyszła mi cudowna myśl do głowy.
Powiedziałem sobie, że ażeby uchronić od wszelkiego niebezpieczeństwa te sumy olbrzymie, potrzeba przeprowadzać je przez ręce kobiety takiej jak pani, kobiety dla której stworzę pozycyę tak wysoką, iż nie dosięgnie jej żadne a żadne podejrzenie.
Pani właśnie posiadasz wszelkie potrzebne ku temu przymioty...
Jesteś nadzwyczajnie piękną, jesteś wdową, a zatem jesteś kobietą mogącą zupełnie dowolnie rozporządzać swoją osobą.
Nadto posiadać pani będziesz majątek znaczny, niezależny, bo zaraz uczynię panią prawną spadkobierczynią majątku po margrabim Castella...
Nic nam nie przeszkodzi, rozpuścić zręcznie po świecie, że majątek ten wynosi trzy, albo cztery i pięć razy więcej... niż jest w rzeczywistości...
Za miesiąc bądź pani pewną, utrzy-