Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No25 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

stylu Ludwika XVI, przysłoniętych do połowy makatą podobną do tych jakie okrywały ściany sieni.
— Raymond odsunął makaty, otworzył drzwi i ustąpił na bok, aby zrobić przejście margrabinie.
Joanna została olśnioną przestąpiwszy próg salonu, oświetlonego balowo. Salon ten właśnie przed chwilą opisywał Larifla panu de Credencé.
Obicia były tu białe, zdobne złotemi arabeskami, a dokoła lustra weneckie z XVIII stulecia, — odbijające czarująco światło jaskrawe.
Meble złocone, pokryte czerwoną brokatelą, wyglądały po królewsku
— Cztery konsole rzeźbione à jour jak koronki, dźwigały prześliczne błyszczące wazony japońskie.
Ogromny dywan, miękki jak gazon murawy majowej, podobniejszym był raczej do rozrzuconego bukietu najpyszniejszych kwiatów, aniżeli do wyrobu z wełny.
Pośrodku salonu, zmienionego chwilowo w salę jadalną, stał stół z nakryciem na dwie osoby.
Nie będziemy się zapuszczać w szczegóły menu, które z pewnością sprowadziłoby apetyczną ślinkę na usta naszych czytelników.
Zapewniamy tylko, że mogło zado-